Ekstraklasa

0:0 - takim wynikiem zakończył się pierwszy sobotni mecz 28. kolejki Ekstraklasy między Stalą Mielec a Widzewem Łódź. W spotkaniu nie działo się zbyt wiele, a okazji bramkowych było jak na lekarstwo. Chyba najlepszą w 79. minucie miała Stal, jednak bardzo dobrze zachował się Rafał Gikiewicz w bramce. Takie mecze powinny być zabronione.

Od kilku dni najbardziej palącym tematem w polskim futbolu jest zmiana na stanowisku trenera w Legii Warszawa - Kostę Runjaicia zastąpił Goncalo Feio, który już w sobotę zadebiutuje na wyjeździe z Rakowem Częstochowa. Za pomyślną misję Portugalczyka najbardziej trzyma kciuki Jacek Zieliński, którego posada również jest podważana. - Jeśli to nie wyjdzie, to moim zdaniem mogą być dwa zwolnienia - przyznał dziennikarz Piotr Koźmiński.

Debiut w Legii Warszawa będzie bardzo wyjątkowy dla Goncalo Feio. Portugalczyk rozpocznie od hitu Ekstraklasy przeciwko Rakowowi Częstochowa, a więc aktualnemu mistrzowi Polski. Feio pracował przez 2,5 roku w Rakowie jako asystent Marka Papszuna, a potem odszedł, by zacząć pracę na własny rachunek jako pierwszy trener. "Przegląd Sportowy Onet" przypomina kulisy odejścia Feio z Rakowa. Portugalczyk już wtedy miał spięcia z innymi członkami sztabu. Pojawiło się nawet ultimatum.

Ruch Chorzów znacznie zmniejszył swoje szanse na utrzymanie. Zespół prowadzony przez Janusza Niedźwiedzia przegrał aż 0:5 z Pogonią Szczecin, a hat-trickiem w 12 minut popisał się Efthymios Koulouris. Ruch wygrał zaledwie dwa mecze w sezonie i musi zacząć wygrywać w końcówce rozgrywek, by jeszcze powalczyć o utrzymanie. Tuż po zakończeniu spotkania głos zabrał Michał Buchalik. Bramkarz Ruchu użył mocnych słów, odnosząc się do występu drużyny.

Zwolnienie Kosty Runjaicia z Legii Warszawa wywołało spore zamieszanie w polskim środowisku piłkarskim. I kiedy emocje powoli opadły, to wybuchła kolejna afera. "Przegląd Sportowy" poinformował o tym, ile pieniędzy od klubu rzekomo otrzyma Niemiec. Mowa o astronomicznej kwocie. Na te doniesienia szybko zareagowali sami działacze stołecznej drużyny, którzy zdementowali plotki. "Informacje te określono bzdurą" - czytamy na legia.net.

Choć obie drużyny dzieliła przepaść w tabeli, to mało kto spodziewał się takiego widowiska i gradu goli. Pogoń Szczecin całkowicie zdeklasowała Ruch Chorzów, rozbijając go aż 5:0. Piłkarze Jensa Gustafssona szybko rozpoczęli strzelanie, bo już w 2. minucie. Jednak absolutna deklasacja nastąpiła w drugiej połowie. Wówczas efektownym hat-trickiem popisał się Efthymios Kuluris. Strzelił trzy bramki w zaledwie... 12 minut!

Cztery miesiące może potrwać bezrobocie Johna van den Broma. Były trener Lecha Poznań, który pracę stracił tydzień przed Wigilią, jest o krok od przejęcia jednego z klubów Eredivisie. I byłaby to misja ekstremalnie trudna, bo ten znajduje się na dnie ligowej tabeli. Gdyby van den Brom podjął się zadania, spotkałby w klubie reprezentanta Polski.

Były piłkarz Legii Warszawa - Wojciech Kowalczyk - nie dołączył do grona ekspertów wychwalających zatrudnienie przy Łazienkowskiej Goncalo Feio. "Zobaczymy, ile ten heros wytrwa w Legii, która teraz potrzebuje spokoju i - marzenie - trenera pracującego tam choćby przez dwa-trzy sezony. Nie postawiłbym pieniędzy, że akurat Feio ten spokój zapewni" - napisał Kowalczyk na portalu weszlo.com.

Piątkowy mecz Warty Poznań z Koroną Kielce miał wielkie znaczenie dla kształtu dolnej części tabeli. Obie drużyny zaciekle walczą o utrzymanie. Zdecydowanie lepiej to spotkanie rozpoczęło się dla zespołu gospodarzy, który szybko wyszedł na prowadzenie. Za to na Koronę Kielce spadła prawdziwa plaga nieszczęść. To wszystko na oczach oglądającej to spotkanie... Agnieszki Chylińskiej. Co tam robiła?

Goncalo Feio, mając 20 lat, zaczynał pracę w Polsce w akademii Legii Warszawa. Od początku marzył, że w przyszłości uda mu się przejąć pierwszą drużynę. Na zrealizowanie tego celu liczył już w 2015 roku, gdy trafił do niej Stanisław Czerczesow. Szybko się okazało, że współpraca obu szkoleniowców jest niemożliwa. Portugalczyk musiał odejść. Szczegóły zdradził były spiker Legii. O co poszło?

W ostatnich dniach w zespole Cracovii doszło do kluczowych zmian. Klub zdecydował się zwolnić trenera Jacka Zielińskiego, który prowadził zespół od 2021 roku. W najbliższych meczach drużynę poprowadzi Dawid Kroczek. Zatrudniono go w klubie jako przyszłego trenera rezerw, które ponownie powstaną od sezonu 2024/25. Sęk w tym, że Kroczek nie ma wymaganej licencji i krakowski klub musi ratować się "trenerem-słupem".

Ivi Lopez nie był w stanie pomóc Rakowowi Częstochowa w Ekstraklasie i europejskich pucharach w rundzie jesiennej ze względu na zerwane więzadła krzyżowe w kolanie. Hiszpan już wrócił do gry i wystąpił w dwóch meczach rundy wiosennej. Teraz jednak okazuje się, że Lopez nie będzie do dyspozycji Dawida Szwargi na hitowe starcie z Legią Warszawa. Ivi ma udać się na konsultację medyczną, o czym informuje portal WP SportoweFakty.

Na ponad 1,1 mln złotych zostały wycenione szkody powstałe na Stadionie Śląskim w trakcie Wielkich Derbów Śląska, w których Ruch Chorzów przegrał z Górnikiem Zabrze 1:2. Klub z Chorzowia poinformował, że po zakończeniu procedury przetargowej zwróci się do lokalnego rywala o pokrycie szkód wyrządzonych przez chuliganów Górnika.

Goncalo Feio został nowym trenerem Legii Warszawa. Portugalczyk nie traci czasu i już rozpoczął przygotowania z drużyną do spotkania z Rakowem Częstochowa. Jak się okazuje, myśli szkoleniowca krążą nie tylko wokół nadchodzącego meczu i strategii, ale są skierowane też na kwestie okołosportowe. Jak poinformował Samuel Szczygielski z Meczyków, Feio podjął właśnie ważną decyzję.

Pół Polski się cieszy, że Legia Warszawa jest w ciemnej d...olinie. Mistrzostwo jej uciekło, awans do europejskich pucharów też jest więcej niż niepewny. A jeszcze zwolniła trenera i zatrudniła na jego miejsce "szaleńca". Ja jednak na miejscu kibiców, którym leży na sercu dobro naszej rodzimej kopanej, wcale bym się nie cieszył. To smutne patrzeć, jak Dariusz Mioduski i spółka trwonią nasze dobro narodowe - pisze Michał Kiedrowski.

Prokuratura w Lublinie wciąż prowadzi śledztwo w sprawie Goncalo Feio, nowego trenera Legii. Portugalczykowi grozi do trzech lat pozbawienia wolności, choć to maksymalny wymiar kary, która w przypadku naruszenia nietykalności cielesnej stosowana jest rzadko. Sprawa jest poważna. A do tego niejedyna, która ciąży Goncalo Feio.

Goncalo Feio został nowym trenerem Legii Warszawa, a w jego sprawie dochodzi już do pierwszych spięć. Jednak to nie Portugalczyk bierze w nich udział, a były zawodnik Legii Cezary Kucharski i dziennikarz Roman Kołtoń. W mediach społecznościowych wywiązała się dyskusja między oboma panami i nie zabrakło w niej wymiany uszczypliwości.

Wiadomo już, że od kolejnego sezonu Legia Warszawa doczeka się następcy Bartosza Slisza. Reprezentant Polski w styczniu odszedł ze stołecznego klubu do Atlanty United i Legia cierpi na brak jakościowego zawodnika na jego pozycji. Podczas prezentacji nowego trenera Goncalo Feio dyrektor sportowy klubu Jacek Zieliński zapowiedział, że sprowadzony zostanie pomocnik w jego miejsce. Wiadomo, o jakiego piłkarza dokładnie chodzi.

Kilka dni temu media obiegła informacja, że Warta Poznań może zmienić siedzibę z Poznania na Grodzisk Wielkopolski. Wszystko przez to, że klub od lat gra na tamtejszym stadionie i nic nie wskazuje na zmianę. Za to zmienić ma się podejście PZPN-u do Warty - drużyna bez stadionu może nie otrzymać licencji na grę w ekstraklasie. Kibiców próbuje uspokoić prezes klubu. "Musimy być przygotowani" - mówi.

Goncalo Feio został oficjalnie zaprezentowany jako nowy trener Legii Warszawa. Zastąpił na tym stanowisku Kostę Runjaicia. Decyzję działaczy skomentował jeden z byłych piłkarzy tego klubu. I nie ukrywał radości. "Świat piłki nożnej jest piękny!" - napisał na Twitterze, życząc powodzenia Portugalczykowi.