Ekstraklasa

Przegrany z pierwszoligową Wisłą Kraków półfinał Pucharu Polski oraz zaledwie dwa punkty przewagi nad strefą spadkową w ekstraklasie. To rzeczywistość Piasta Gliwice w końcówce sezonu. Drużyna prowadzona przez Aleksandara Vukovicia walczy o życie, a w tym samym czasie w gabinetach doszło do małego trzęsienia ziemi, gdyż ze stanowiska zrezygnował dotychczasowy prezes klubu.

Goncalo Feio niezbyt udanie zadebiutował w roli szkoleniowca Legii Warszawa i jedynie zremisował w sobotę z Rakowem Częstochowa. Bardzo szybko pojawiły się zatem głosy, że decyzja o zmianie trenera była pochopna. Były piłkarz, a obecnie ekspert Andrzej Niedzielan, postanowił boleśnie skrytykować działania klubowych władz. Wskazał również szkoleniowca, który poradziłby sobie w Legii dużo lepiej, aniżeli zrobi to Portugalczyk.

Ekstraklasa wchodzi w decydującą fazę. Za kilka tygodni poznamy nowego mistrza Polski, którym pierwszy raz w historii może zostać fenomenalna w tym sezonie Jagiellonia Białystok. Tymczasem okazuje się, że sytuacja finansowa poszczególnych klubów w naszej lidze, łagodnie mówiąc, nie jest kolorowa. W tym temacie w rozmowie "Przeglądem Sportowym Onet" szczegółowo wypowiedział się analityk finansowy Jakub Szlendak. Oto tabela przychodów i strat.

Dominik Marczuk to jedno z odkryć tego sezonu Ekstraklasy. Jest ważną postacią rewelacyjnej Jagiellonii Białystok, która walczy o historyczne mistrzostwo Polski. 20-latek w rozmowie z TVP Sport wrócił pamięcią do swojej przeszłości. Przyznał, że wiele w życiu zawdzięcza Bogu. Odniósł się także do marcowego zgrupowania reprezentacji Polski.

Szymon Marciniak jest uznawany za jednego z najlepszych, o ile nie najlepszego sędziego na świecie. Poprowadził już wiele bardzo prestiżowych spotkań, dzięki czemu dorobił się w Polsce statusu gwiazdy. O tym przekonuje się nie tylko podczas meczów niższych klas rozgrywkowych, które zdarza mu się sędziować. Dziennikarz TVP Sport Maciej Iwański przekazał zaskakującą informację dotyczącą tego, co działo się tuż przed meczem Górnika Zabrze ze Śląskiem Wrocław.

Po niedzielnej wpadce Jagiellonii Białystok, która przegrała z Cracovią 1:3, wiadome było, że Śląsk Wrocław będzie mógł objąć prowadzenie w tabeli Ekstraklasy. Tak się jednak nie stało. Podopieczni Jacka Magiery, osłabieni brakiem zawieszonego Erika Exposito, przegrali w Zabrzu z Górnikiem. W tabeli panuje ogromny ścisk. O europejskie puchary walczy aż siedem drużyn.

Ponad 18 tysięcy kibiców w Białymstoku oglądało niewykorzystaną okazję Jagiellonii na ucieczkę swoim najgroźniejszym rywalom w tabeli ekstraklasy. Białostoczanie wprawdzie prowadzili 1:0 po golu samobójczym Virgila Ghity, ale później posypała się na nich lawina nieszczęść. Czerwona kartka Adriana Diegueza, dwa szybkie trafienia Michała Rakoczego i Arttu Hoskonena, a następnie gol Janiego Atanasova w drugiej połowie sprawiły, że to "Pasy" triumfowały na boisku lidera 3:1. Gospodarze jeszcze przy stanie 1:2 nie wykorzystali rzutu karnego - strzał Afimico Pululu obronił Sebastian Madejski.

- To wszystko powinno się odbywać inaczej - tak Lukas Podolski odpowiedział na propozycję ze strony prezydentki Zabrza, Małgorzaty Mańki-Szulik. Chodzi o proces prywatyzacji Górnika Zabrze, który ma zostać zamknięty w ciągu kilku najbliższych tygodni. Dla piłkarza przewidziano specjalne zadanie. Ten w mocnym wpisie dał jasno do zrozumienia, co o tym wszystkim myśli.

W niedzielne popołudnie w 28. kolejce ekstraklasy walczący o utrzymanie ŁKS Łódź zagrał u siebie z Radomiakiem Radom. Przełomowym momentem spotkania była czerwona kartka, którą otrzymał Rafał Wolski. Tym samym goście kończyli mecz w dziesiątkę, przez co nie udało im się doprowadzić do wyrównania. ŁKS wygrał 3:2 i zyskał trzy cenne punkty, jednak nadal znajduje się w strefie spadkowej.

Były reprezentant Polski - Tomasz Hajto - w bardzo ostrych słowach wypowiedział się na temat nowego trenera Legii - Goncalo Feio. - Na dzisiaj to dla mnie on był nigdzie, żeby się wypowiadać, co jest profesjonalizmem. (...) Nie róbmy narracji, że do Legii przyszedł nadfachowiec, który wszystko ogarnie, bo tak naprawdę przyszedł tylko uczeń - wypalił Hajto w programie "Cafe Futbol" na antenie Polsatu Sport.

Jordan Majchrzak trafił w sierpniu 2022 roku do AS Romy i miał nawet okazję zadebiutować w Serie A. Nie spełnił jednak pokładanych w nim oczekiwań i wrócił do Polski. Legia Warszawa wypożyczyła go jednak do Puszczy Niepołomice, w której pierwotnie zawodził. Mimo to stał się bohaterem fanów po sobotniej wygranej z Lechem Poznań. Teraz postanowił nieco opowiedzieć zarówno o pobycie w Rzymie, jak i ostatnich miesiącach w Polsce.

Znów gorąco w Lechu Poznań. W grudniu pracę stracił John van den Brom, a już za chwilę zwolniony może zostać Mariusz Rumak. Sensacyjne informacje w programie na kanale meczyki.pl przekazał dziennikarz Tomasz Włodarczyk.

Mikael Ishak zdobył jedyną bramkę dla Lecha Poznań w przegranym 1:2 meczu z Puszczą Niepołomice. Większość krytyki po tym spotkaniu spadła na trenera Mariusza Rumaka, natomiast ta kompromitacja przysłoniła też wyjątkowy moment dla szwedzkiego napastnika. Okazuje się, że dzięki tej bramce zapisał się w historii Lecha Poznań i oficjalnie zdetronizował Christiana Gytkjaera, który grał dla Lecha w latach 2017-2020.

Fatalnie wygląda obecna sytuacja Korony Kielce. Nie dość, że zaliczyła bolesny spadek w tabeli, to trener Kamil Kuzera ma ogromne problemy kadrowe i za każdym razem musi dosłownie "lepić" podstawowy skład. Choć mogło się wydawać, że nic gorszego, niż kontuzja Nono w najbliższym czasie się nie przydarzy, to okazało się inaczej. Korona przekazała właśnie koszmarne wieści.

Dla obu liczyło się tylko zwycięstwo, a zremisowali i stracili cenne punkty w walce o europejskie puchary. Dwaj byli asystenci Marka Papszuna - Dawid Szwarga i Goncalo Feio - zmierzyli się w sobotnim hicie ekstraklasy pomiędzy Rakowem Częstochowa a Legią Warszawa (1:1), ale choć sam wynik większym zaskoczeniem nie jest, to postawa obu szkoleniowców w trakcie i po spotkaniu już jak najbardziej.

Lech Poznań kolejny raz w tym sezonie zawiódł swoich kibiców. Zwycięstwo z Puszczą Niepołomice w 28. kolejce było obowiązkiem, szczególnie w kontekście walki o mistrzostwo. Tymczasem Lech zagrał fatalnie i przegrał z beniaminkiem 1:2, a na Mariusza Rumaka spadły gromy. Do krytyków trenera poznańskiej drużyny dołączył również jej były zawodnik - Dariusz Formella.

Raków Częstochowa zremisował 1:1 z Legią Warszawa w hicie 28. kolejki Ekstraklasy, a na gola Tomasa Pekharta odpowiedział Ante Crnac. To był też debiut Goncalo Feio w roli szkoleniowca Legii. Nie było to jednak najlepsze spotkanie dla sędziego, którym był Piotr Lasyk. Jeden z ekspertów wskazuje na to, że Raków powinien otrzymać aż trzy rzuty karne, w tym dwa w drugiej połowie spotkania. "Trudno dziwić się pretensjom do sędziów" - tłumaczy.

"Niesamowite, jak łatwo Lech roztrwonił to, co zyskał meczem z Pogonią", "Nie ma w tej drużynie ani charakteru, ani ambicji" - czytamy na Twitterze po meczu Lecha Poznań z Puszczą Niepołomice. Ekipa Mariusza Rumaka nieoczekiwanie przegrała 1:2, a dziennikarze i eksperci nie mieli litości i mocno podsumowali jej występ.

W swoim debiucie w Legii Warszawa Goncalo Feio zaskoczył. Obserwowany z trybun przez Marka Papszuna Portugalczyk emanował spokojem, nawet gdy pod jego nosem dochodziło do sytuacji konfliktowych, a przy kontrowersjach tylko odwracał wzrok, przekazując wskazówki swoim zawodnikom. Ale samej Legii Feio nie odmienił. Warszawianie rozegrali niemal identyczny mecz, jak przed tygodniem z Jagiellonią, tracąc jednobramkowe prowadzenie niemalże dokładnie w tym samym momencie, w podobnych okolicznościach. Remis 1:1 nie zadowala tak naprawdę nikogo, kto w sobotni wieczór przybył na obiekt przy ulicy Limanowskiego.

Raków Częstochowa zremisował z Legią Warszawa 1:1 w hicie 28. kolejki ekstraklasy. Remis w Częstochowie nie cieszył nikogo poza rywalami obu zespołów w walce o ligowe podium i awans do kolejnej edycji europejskich pucharów.