W konkursie rzutu młotem
startowały dwie Polki - Anita Włodarczyk, mistrzyni świata i rekordzistka świata z 2009 roku z Berlina, która niegdyś reprezentowała poznańskie barwy (dziś rzuca dla Skry
Warszawa) oraz młoda Joanna Fiodorow z AZS
Poznań.
Anita Włodarczyk załatwiła sprawę szybko. Wyszła, oddała jeden rzut, uzyskała 75,68 m i nie tylko wypełniła minimum, ale i uzyskała najlepszy wynik eliminacji. Mogła pójść do szatni i zrelaksować się. Co innego Joanna Fiodorow...
Jej młoda następczyni denerwowała się do końca. jej pierwszy, najlepszy rzut na 70,68 m nie wypełniał bowiem minimum. Poznanianka mogła jednak liczyć na to, że aż 12 zawodniczek nie zdoła go spełnić i że wejdzie do finału dzięki kolejnemu dobremu rezultatowi. Tak właśnie było.
Młociarka z Poznania w kolejnych próbach uzyskała 68,48 m oraz 69,89 m. Nie poprawiła się, ale wynik 70,68 m lokował ją w końcówce grupy kwalifikujących się młociarek. Zawodniczka musiała zatem czekać na to, co zrobią rywalki.
Ostatecznie zajęła 12. miejsce w eliminacjach, czyli ostatnie, które dało jej awans do finału. Poza nią znalazły się w niej: Polka Anita Włodarczyk, Niemka Betty Heidler, Rosjanka Tatiana Łysenko, Chinka Zhang Wenxiu, Kubanka Yipsi Moreno, Niemka Kathrin Klaas, Rosjanka Marija Biespałowa, Białorusinka Aksana Miankowa, Mołdawianka Zalina Marghieva, Francuzka Stephanie Falzon i Brytyjka Sphie Hitchon.
Finał rzutu młotem kobiet zaplanowano na piątek, na godz. 20.35 czasu polskiego.
POZNAN.SPORT.PL NA FACEBOOKU - POLUBCIE NAS, WIARA!