Do finału wchodziły najlepsze cztery z sześciu startujących osad wioślarskich. Na 500 metrów przed metą Polki (Natalia Madaj, Kamila Soćko, Joanna Leszczyńska, Sylwia Lewandowska) były ostatnie, ale po chwili kłopoty dopadły reprezentację Nowej Zelandii, która złamała jedno z wioseł i de facto odpadła z dalszej walki. O miejsce w finale Polki walczyły z Chinkami, ale Azjatki przypłynęły na metę o sekundę szybciej.