Fajdek jest w tej chwili bezdyskusyjnie najlepszym młociarzem świata. Osiem pierwszych wyników na listach światowych należy do niego, a kilka dni temu w Szekesfehervar polski lekkoatleta rzucił aż 83,12 m. Prosto z Węgier poleciał do Korei Południowej, na uniwersjadę, i tam wystartował w konkursie na zasadzie "Veni, vidi, vici".
Fajdek dwie pierwsze próby miał spalone, ale już trzecia na 77,31 m dałaby mu złoto. Następnie poprawił się na 80,05 m, co jest jego siódmym w tym roku rzutem powyżej 80 m.
Drugie miejsce zajął Białorusin Paweł Barejsza z
wynikiem 75,75 m, a brązowy medal zdobył inny Białorusin Siarhiej Kałamojec z rezultatem 74,68 m. Poza podium znalazł się Mołdawianin Serhiej Margihew.