Były mistrz olimpijski rzadko startuje na rodzimym Golęcinie. W piątek przyniósł mu on szczęście -
wynik 76,58 m daje prawo startu w Zurychu. - Mam jeszcze słabą technikę po zimie. Walczą o jej poprawę - mówił mistrz z Poznania.
Były mistrz świata Paweł Wojciechowski skoczył o tyczce 5,75 m i także jedzie do Zurychu, bo minimum wynosiło 5,65 m. Bliski pokonania poprzeczki na tej wysokości był pochodzący z Piły Przemysław Czerwiński, ale nieznacznie strącił.
Oryginalny mityng na poznańskiej Olimpii gromadzi zarówno lekkoatletów profesjonalnych, jak i amatorów, którzy mieli okazję startować wraz z nimi np. w sztafetach. Mohico Cup było jednak także okazją do zrobienia minimum na mistrzostwa Europy w Szwajcarii.
Bez minimum pozostali średniodystansowcy Artur Ostrowski i Artur Kuciapski.