''Sokrates strzelił bramkę dzięki podaniu Archimedesa.
Niemcy sprzeczają się z sędzią. Hegel twierdzi, że rzeczywistość to tylko aprioryczny dodatek do etyki. Kant za pomocą imperatywu kategorycznego stwierdza, że ontologicznie bytuje ona tylko w wyobraźni''. Wyborny skecz grupy Monty Python o meczu filozofów greckich z niemieckimi przychodzi na myśl złośliwy rysunek, który przedstawia Thomasa Broicha przed wykonaniem rzutu karnego. Podpis brzmi: ''Z logicznego punktu widzenia mogę założyć, że w ośmiu przypadkach na dziesięć ten bramkarz wybierze lewy róg. Ale czy to nie Sartre powiedział, że przyszłość nie ma związku z tym, co było? Do diabła, za dużo myślę!''.
Cały wpis znajduje się tutaj