W środę Polski Związek Piłki Siatkowej zatwierdził reformę rozgrywek kobiecej ekstraklasy. Od sezonu 2014/2015 będzie ona liczyła 12 zespołów i wzorem męskiej PlusLigi będzie miała charakter zamknięty. Będą mogły w niej uczestniczyć drużyny, które spełnią określone warunki. Utworzona zostanie także Młoda Liga.
Starcie przedostatniej po rundzie zasadniczej Nafty Piła z ostatnim Pałacem
Bydgoszcz nie straciło jednak przez to swojej stawki. Wbrew pozorom te zespoły nie mogą być wcale pewne udziału w powiększonej lidze.
PZPS postanowił nie odbierać rywalizacji emocji i przekształcić ją w sparingi.
Przegrany w starciu Nafty Piła z Pałacem Bydgoszcz automatycznie opuści ekstraklasę i na jej zamkniętą formułę się nie załapie. Mało tego, pewnym udziału w niej nie może być także zwycięzca, gdyż czeka go jeszcze baraż z wicemistrzem pierwszej ligi (Karpaty Krosno, Developres
Rzeszów, Budowlani
Toruń albo KSZO Ostrowiec).
Pierwszy mecz w sobotę o godz. 18 w Pile. Wygra ten, kto pierwszy zwycięży w czterech spotkaniach.