Sezon dla łyżwiarzy i hokeistów znacząco się wydłuży. Dotychczas lodowisko, które zostało oddane do użytku jesienią 2010 roku, działało tylko wtedy, gdy pozwalała na to
pogoda. Gdy temperatura powietrza była zbyt wysoka, nie można było wchodzić na lód. Ślizgającym się przeszkadzał też czasami deszcz. W sumie z lodowiska można było korzystać mniej więcej pięć miesięcy w roku. Teraz sezon będzie nawet dwa razy dłuższy.
5,5 mln zł wydane na dach nad lodowiskiem powinno się szybko zwrócić, bo znacząco spadną koszty wytworzenia i utrzymania tafli. Ponadto wzrosną też wpływy z biletów, a chętnych do jazdy na łyżwach nie brakuje. W ciągu sezonu z Chwiałki korzystało ok. 45 tysięcy osób.