Piotr Reiss - mimo zbliżających się 40 urodzin - był jednym z najlepszych graczy w wygranym przez Wartę 3:0 meczu z Dolcanem. Sam strzelił w 74. min pierwszego gola. - Cieszę się, że mimo upływających lat, nie odstaję od kolegów z boiska i jeszcze udaje mi się rozstrzygnąć losy meczu. Widziałem, że
piłka spadnie bezpańsko, wykorzystałem swoje ustawienie i doświadczenie, dodałem trochę sprintu i mądrze strzeliłem - mówił po meczu.
POZNAN.SPORT.PL NA FACEBOOKU - POLUB NAS, TEJ!
Reiss wcześniej przebąkiwał o możliwości zakończenia kariery po tym sezonie, ale ostatnio jest w wyśmienitej formie. - Było miło patrzeć, jak porusza się po boisku - komplementował go trener Dolcanu Robert Podoliński. - Nie widzę żadnego powodu, by miał kończyć z grą w
piłkę - dodał trener Warty Czesław Owczarek.
Tymczasem Piotr Reiss po sezonie może zakończyć zawodową karierę. - Na razie nie mam żadnej propozycji na nowy sezon. Dostałem jeden telefon z Radzionkowa, ale tam się oczywiście nie wybieram. Propozycji z Warty nie mam - mówił po piątkowym meczu, po czym dodał: - Być może to był mój ostatni oficjalny mecz na tym pięknym stadionie.