Nenad Bjelica - podobnie jak wcześniej Jan Urban - nie zburzył porządku obowiązującego w szatni Lecha. Chorwat uznał, że Łukasz Trałka dalej będzie sprawował obowiązki kapitana Kolejorza, a jego zastępcą zostanie jeden z doświadczonych zawodników. - Nie ma jednego wytypowanego zawodnika. Mamy grupę doświadczonych piłkarzy, którzy mogą przejąć opaskę, choćby Szymona Pawłowskiego, Radosława Majewskiego czy Dariusza Dudkę - twierdzi Bjelica. Prawdopodobnie nominalnym zastępcą Trałki będzie jednak wspomniany Pawłowski. Najmniejsze szanse na przejęcie opaski po Trałce będzie miał Dariusz Dudka, który w tym sezonie nie zagrał w Kolejorzu choćby minuty.
Bjelica zastrzega jednak, że oczekuje od wszystkich piłkarzy odpowiedzialności za grę zespołu i funkcjonowanie szatni. - Każdy musi być odpowiedzialny na boisku za to, jak wygląda drużyna. Zmiana kapitana? Nie widzę potrzeby istotniejszych zmian w tej kwestii - komentuje Chorwat.