Kto w ostatnich dniach był w pobliżu stadionu przy ul. Bułgarskiej, z pewnością zauważył, że obiekt jest od wewnątrz podświetlony na żółto. Ten niecodzienny widok to efekt działania specjalnych lamp, które godzinami naświetlają murawę stadionu. Są ustawione na specjalnych wózkach, a cała konstrukcja ma długość boiska piłkarskiego, czyli ok. 100 metrów. Lech
Poznań wypożyczył ten system, by trawa była w jak najlepszym stanie na niedzielny mecz ligowy z Termalicą Nieciecza.
Naświetlanie murawy to powszechna praktyka na stadionach, na których, tak jak w
Poznaniu, jest bardzo ograniczony dostęp promieni słonecznych do boiska.
Pojedynek z beniaminkiem ekstraklasy rozpocznie się w niedzielę o godz. 15.30. Będzie to pierwszy oficjalny mecz mistrzów Polski w tym roku.