Dariusz Skrzypczak grał w Lechu
Poznań w jego złotym okresie, w latach 1982-1994. Dzisiaj mieszka w Szwajcarii i interesuje się szwajcarskim futbolem. O FC Basel mówi:
- Z pewnością bardzo groźnym zawodnikiem jest Shkëlzen Gashi. Dwa razy z rzędu był królem strzelców ligi szwajcarskiej. To gracz niepozorny, ale bardzo niebezpieczny. Nie jest to typ piłkarza, który minie jednego, dwóch rywali i kopnie do siatki, jak
Leo Messi. Gashi zawsze jest w polu karnym w odpowiednim miejscu. A wtedy piłka często spada mu pod nogi, nawet w jakichś dziwnych okolicznościach, jak np. po rykoszecie. Albańczyk jest skuteczny, często wykorzystuje już pierwszą okazję, którą ma w meczu.
Dariusz Skrzypczak dodał też: - Cennym graczem FC Basel jest doświadczony Marc Janko. Ściągnięto go, żeby zastąpił Marco Strellera, który zakończył karierę. Bardzo ciekawym zawodnikiem w ofensywie jest Breel Embolo. Zadomowił się w pierwszym zespole zanim skończył 18 lat. To bardzo niebezpieczny zawodnik, ale też jeszcze niezbyt regularny. Potrafi zagrać kilka świetnych spotkań, a potem znika na dłużej. Jego dyspozycja to duża niewiadoma.