Łukasz Trałka zwrócił uwagę na to, że atmosfera w Lechu
Poznań jest teraz niemal idealna. - Szkoda tylko, że wciąż nas tak mało na treningach, ale to się szybko zmieni - mówił. - Gracze tacy jak Darek Dudka czy Marcin Robak bardzo szybko się u nas zaaklimatyzują. Dla Darka to pewnie kwestia dwóch, trzech treningów. Co do innych graczy, wiele zależy od nich. My do nich rękę wyciągamy, sami zdecydują, co z nią zrobić.
Kapitan Lecha mówi o pucharowym przeciwniku Kolejorza, bośniackim zespole FK Sarajevo: - To fajny rywal, ja się cieszę. Czeka nas mecz na stadionie w Sarajewie z 20-30 tysiącami widzów. Będzie ciężko, ale fajnie. Nie dorabiajmy do tego jakiejś zbędnej ideologii i nie porównujmy z Żalgirisem czy Stjarnan. Startujemy teraz do pucharów z innego pułapu niż wtedy. Trzeba po prostu wygrać i tyle.
- Nie powinniśmy za bardzo stracić formy z końca zeszłego sezonu - dodał. - Za krótka była ta przerwa, by się tak stało. Zaczynamy od razu z grubej rury, najpierw Superpuchar, zaraz potem puchary i liga. Trzeba być koniecznie w dobrej dyspozycji.
ewa5.0
Oceniono 15 razy 15
I to mi się podoba Trałka to jest facet z jajami,najlepszy na swojej pozycji w Ekstraklasie,idealny kapitan zespołu,i gada do rzeczy,a nie bez sensu ,jak wielu zawodników naszej ligi!