Jasmin Burić, który w środę skończył 28 lat, bronił w trzech pierwszych meczach tego sezonu, a potem w trzech ostatnich, które "Kolejorz" rozgrywał w minionym roku. Był też faworytem do tego, by także na początku tego roku stać między słupkami poznańskiej bramki. Wszystko zmieniło się, gdy podczas drugiego zimowego zgrupowania Jasmin Burić nabawił się kontuzji nadgarstka i nie mógł przygotowywać się do drugiej części sezonu.
W pojedynku z Pogonią
Szczecin bronił Maciej Gostomski, ale Bośniak zapowiada już, że jest gotowy do rywalizacji o miejsce w pierwszym składzie. Twierdzi, że kontuzja nadgarstka to już historia. - Nie czuję już bólu, a to jest w tej chwili najważniejsze - mówi bramkarz Lecha
Poznań na oficjalnej stronie klubu. - Jestem gotowy, żeby grać, jednak decyzję o tym, czy to nastąpi, podejmie trener. W każdym razie jestem do jego dyspozycji - zapewnia.