Jeszcze tylko przez rok obowiązuje obecny kontrakt Marcina Kamińskiego z Lechem
Poznań. Trener Mariusz Rumak mówił w piątek, że piłkarz poprosił o to, by nową umową nie zajmować się w trakcie rundy wiosennej i żeby rozmowy na jej temat przełożyć na czas po sezonie. Marcin Kamiński potwierdza słowa szkoleniowca. Mówi, że teraz skupia się na niedzielnym meczu z Koroną
Kielce. Jednocześnie ucina wszelkie spekulacje na temat tego, gdzie będzie grał w najbliższym czasie: - Chciałbym przedłużyć kontrakt z Lechem. Ten klub ma pierwszeństwo w rozmowach i mam nadzieję, że ta sprawa, czyli moja i klubu, skończy się pozytywnie dla obu stron.
Ostatnio pojawiły się informacje, że Marcinem Kamińskim zainteresowany jest Karlsruher SC. Także prezes Legii
Warszawa Bogusław Leśnodorski przyznał, że jego klub obserwuje stopera "Kolejorza". Piłkarz mówi, że nie ma oferty gry w stołecznym klubie. - Jak przyjdzie propozycja, to wtedy powiem, czy jestem zainteresowany, czy nie - twierdzi.
Po niezbyt udanej rundzie jesiennej w tym roku Marcin Kamiński jest najlepszym obrońcą "Kolejorza". Tylko wiosną strzelił też dla niego trzy gole, co daje 21-letniemu piłkarzowi miano czwartego strzelca zespołu w tym sezonie.
Marcin Kamiński chce zostać w Lechu Poznań