Od kilku dni mówi się, że Marcina Kamińskiego chce zatrudnić
Legia Warszawa. Sam zawodnik twierdzi, że oferty z Warszawy nie dostał, a jeśli taką dostanie, to wypowie się, czy chciałby zmienić klub. Umowa obrońcy, który ma za sobą wyśmienitą rundę wiosenną w barwach Lecha, wygasa za rok.
- Lech przedstawił Marcinowi Kamińskiemu propozycję nowego kontraktu, bez szczegółów finansowych. Już kilka miesięcy temu byliśmy gotowi do rozmów. Marcin poprosił jednak o to, by te rozmowy odbyły się po zakończeniu sezonu - mówi trener Mariusz Rumak. - Na pewno w czerwcu musimy ten temat rozstrzygnąć i szczegółową propozycję nowej umowy Marcin od nas dostanie. Jesteśmy w stu procentach przekonani, że ten zawodnik powinien zostać w Lechu. Sprawę chcemy załatwić jak najszybciej, przed rozpoczęciem okresu przygotowawczego - dodaje. Rumak poinformował też, że z tego co wie, do klubu nie wpłynęła żadna oferta kupna Kamińskiego.