- Jak widzicie, czuję się bezpiecznie, dostaliśmy zapewnienie, że nic złego nie ma prawa się wydarzyć -
uspokaja Super Express i kibiców prezes Lecha
Poznań Karol Klimczak.
O tym, że zamknięto część trybuny nr I przy ulicy Bułgarskiej w związku z groźbą zawalenia wprost na loże zajmowane na meczach przez VIP-ów, w tym
prezydenta Poznania, jako pierwsza napisała Gazeta.