Nadszedł bowiem czas na mecze reprezentacji, i to nie towarzyskie, ale w większości o punkty eliminacji mistrzostw świata. Lech
Poznań rozmaitym kadrom dostarczy aż 10 zawodników, co znaczy, że na treningach w tym tygodniu trener Mariusz Rumak będzie miał zdekompletowany zespół, i to z nim będzie poprawiał usterki w grze.
W gronie10 kadrowiczów jest tylko jeden członek pierwszej reprezentacji Polski - to Łukasz Teodorczyk, powołany na mecze o punkty z Ukrainą i San Marino. Na mecze reprezentacji U-21 z Litwą i Łotwą wyjeżdża jednak młodzież Lecha - Karol Linetty, Tomasz Kędziora i Marcin Kamiński. Na dodatek Szymon Drewniak jest powołany na mecze kadru U-20 z Włochami, a Aleksander Wandzel i Dariusz Formella mają się zaprezentować w starciach reprezentacji U-18 z Ukrainą.
Najtrudniejsze zadanie spośród lechitów będzie miał w kadrze chyba Kasper Hämäläinen. Czeka go spore wydarzenie, jakim zawsze jest pojedynek z mistrzami świata.
Finlandia gra o punkty eliminacji brazylijskiego mundialu z reprezentacją Hiszpanii. Ten pojedynek uzupełni także mecz Finów z Luksemburgiem, już we wtorek.
Powołanie na europejskie eliminacje otrzymał również Aleksandar Tonew - selekcjoner Bułgarii chce go widzieć podczas meczów o punkty z Maltą i Danią.
Aż za ocean musi znów lecieć Panamczyk Luis Henriquez.
Po bramce, jaką strzelił w poprzedniej rundzie eliminacji mundialu w strefie CONCACAF w meczu Panamy z Kostaryką (2:2), teraz czekają go kolejne ważne pojedynki, z Jamajką (na wyjeździe) i Hondurasem (u siebie).
Nadal bez powołań do swoich kadr pozostają np. Bośniak Jasmin Burić, Węgier Gergo Lovrencsics i Gambijczyk Kebba Ceesay. Ten ostatni reprezentował już barwy swego kraju w drużynie seniorów, Węgier i Bośniak - jeszcze nie.