Legia
Warszawa przed południem
rozegrała sparing z Rapidem Bukareszt, wygrała go 2:0 . W drodze z Costa Ballena legioniści zatrzymali się na
obiad w hotelu H10 w Esteponie, w którym bazę ma poznański Lech. Obie ekipy minęły się na schodach, a przyjacielskim poklepywaniom po plecach nie było końca. Michał Żewłakow rozmawiał z Piotrem Reissem głównie o
pogodzie (legionista narzekał na podłą aurę na wybrzeżu Atlantyku i był zachwycony tą w okolicach Marbelli), a Bartosz Bereszyński - który właśnie przeszedł z Lecha do Legii - wdał się w pogawędkę z młodymi piłkarzami Lecha, po czym chwilę porozmawiał także z trenerem Mariuszem Rumakiem. Po obiedzie legioniści ruszają w dalszą drogę.