Informacja o tym, że reprezentant Łotwy miałby czasowo trafić do Lecha
Poznań w zamian za jedną z rat transferowych HSV
Hamburg, pojawiła się pod koniec ubiegłego roku. - Gdy przeczytałem w mediach, że mam iść do Lecha, poszedłem na rozmowę do dyrektora sportowego Franka Arnesena i spytałem, czy faktycznie chcą mnie wypożyczyć. Powiedział, że nie rozważają takiej możliwości. Też na razie tego nie planuję - mówi Artjoms Rudnevs. Dodaje jednak, że chętnie wystąpiłby jeszcze dla publiczności przy Bułgarskiej. - Chciałbym zagrać w
Poznaniu na koniec kariery. Byłem bardzo zadowolony, że występowałem w tym klubie, i chętnie kiedyś wrócę. Kibicuję Lechowi i
życzę mu mistrzostwa Polski.
Łotewski snajper uważa, że Kolejorza stać na zdobycie tytułu, mimo że zespół opuściło latem wielu wartościowych graczy. Artjoms Rudnevs twierdzi, że Lech to wciąż dobra drużyna i cieszy się z bramek strzelanych przez Bartosza Ślusarskiego. - Godnie mnie zastępuje - mówi król strzelców ekstraklasy.
Rudnevs: Skończę w Lechu