Młody "Kolejorz" gola stracił już w 6. min meczu po tym, jak rywale skutecznie rozegrali rzut rożny. Później zdecydowanie więcej okazji bramkowych miał Lech, ale żadnej nie zdołał wykorzystać. - Wydaje mi się, że piłkarsko byliśmy zespołem lepszym. Niestety mimo licznych okazji, nie udało się doprowadzić nawet do wyrównania. Mam nadzieję, że był to tylko brak szczęścia, a nie umiejętności - mówił po meczu trener młodego Lecha Patryk Kniat, cytowany przez oficjalną stronę klubu.
Lech
Poznań - Korona
Kielce 0:1 (0:1)
Bramka: 0:1 Zawłocki (6.)
Lech: Wandzel - Szczupakowski Ż, Cieślak Ż (59. Bednarek), Cyfert, Łągiewka Ż - Linetty (46. Chromiński), Witt Ż, Cierpka (79. Fontowicz) - Gajda, Wolski (16. Bagiński Ż), Olejniczak.
Korona: Gugulski - Piwowar, Rogala, Wrześniewski (46. Merchut), Zawłocki Ż - Mularczyk (46. Szmalec), Jeziorski - Kotarzewski (61. Smolarczyk), Cebula (72. Kobryń), Michałek (83. Paprocki), Jeziorski - Laskowski Ż (46. Przybyła).