Lech
Poznań podczas wizyt w Kazachstanie i Azerbejdżanie
spał przy zasłoniętych kotarach, aby oszukać czas i funkcjonować, w tym spać według czasu polskiego. Różnica czasu w Kazachstanie w porównaniu z Polską wynosiła bowiem cztery godziny, a w Azerbejdżanie - trzy.
Kolejorz chciał uniknąć aklimatyzacji, więc musiał w ten sposób oszukiwać czas. Jadł, kładł się spać, wstawał i trenował bez przestawiania zegarków, według czasu polskiego.
W Szwecji mamy ten sam czas co w Polsce, ale i tu zasłony w pokojach będą musiały być zasłonięte. Także tu jest bowiem dość jasno. A wszystko przez dzień polarny.
Klasyczny dzień polarny tutaj nie występuje, tzn. mamy w Sztokholmie i Solnie noc i zmrok, ale słońce nawet wtedy kiepsko zachodzi. We wtorek rano z zegarkiem w ręku patrzyliśmy w niebo, by sprawdzić, o której zrobi się ciemno. Prognozy podawały zachód słońca punktualnie o 21.00, ale o godz. 22 było jeszcze zupełnie jasno. Słońce pochyliło się ku horyzontowi, zapłonęły latarnie, ale nie ściemniło się zbytnio. Dopiero około godz. 22.30 zrobiło się na dworze granatowo - można powiedzieć, że zapadł zmrok. Blask był jednak wciąż widoczny nad horyzontem i mocno rozświetlał okolicę.
Szwedzkie wiadomości podają, że słońce wstało rano o godz. 4.30, ale proszę nam wybaczyć, nie sprawdziliśmy tego na własne oczy. Zasłoniliśmy szczelnie okno i poszliśmy spać. Coś nam mówi, że jasno zrobiło się znacznie wcześniej niż o godz. 4.30.
Wystarczy rzucić okiem na globus czy atlas, by przekonać się, że Sztokholm i Solna znajdują się na 59. stopniu szerokości geograficznej północnej, a zatem równie daleko na północ jak St.
Petersburg, Syberia, południowa Grenlandia czy Anchorage na Alasce.
Ekipie
Lecha Poznań zalecamy zatem upewnienie się, czy okna w ich hotelu mają zasłony, a na wszelki wypadek - zabranie klapek na oczy.
POZNAN.SPORT.PL NA FACEBOOKU - POLUBCIE NAS, WIARA!
dwakilo
Oceniono 2 razy 2
Panowie pojechali do Szwecji już dwa dni temu więc może mają ciężki, trzeci dzień aklimatyzacji. A tak w ogóle to czasu oszukać się nie da. Oszukać można co najwyżej organizm.