Stadion jest obiektem miejskim, a Lech został jego operatorem. Na razie stadion jest w rękach
UEFA, ale po turnieju
Euro 2012 znów zajmie się nim
Kolejorz. - Warunki, jakie wynegocjowaliśmy, pozwalają nam zarobić na tym zadaniu - mówi Bogdan Gleinert, prezes spółki Marcelin Management w rozmowie z klubowym Magazynem Kolejorz. Odmawia podania, ile dokładnie jest w stanie zarobić Lech Poznan. - Pieniądze zainwestujemy jednak w klub - obiecuje.
- Na własny koszt przeszkoliliśmy stewardów. Firma Bokser zajmie się ochroną, firma Falck - zabezpieczeniem medycznym, a firma
Amica - zabezpieczeniem technicznym. Sprzątanie stadionu powierzyliśmy firmie Amlux - zdradza. Mówi także o tym, że są już skończone kioski gastronomiczne na stadionie, a ich użytkownikiem będzie w czasie Euro 2012 firma Sports Hospitality z Warszawy. - Po turnieju mamy plany rozbudowy tej dziedziny na stadionie - mówi Bogdan Gleinert.