POZNAN.SPORT.PL NA FACEBOOKU - POLUB NAS, TEJ!
W przypadku Jakuba Wilka Lech
Poznań postąpił inaczej niż z Jackiem Kiełbem. Pomocnik, który czasowo przebywa w Koronie
Kielce, nie mógł wystąpić w niedawnym pojedynku z Kolejorzem, bo wykluczał to zapis w umowie wypożyczenia piłkarza z Poznania do Kielc. - Nie zastrzegliśmy, że Kuba nie może wystąpić przeciwko nam. Nie ma zatem żadnych przeszkód, by pojawił się boisku - mówi kierownik Lecha Dariusz Motała dla portalu
wielkopolskisport.pl. Autor artykułu przypomina, że takiego zapisu w umowie nie ma także dlatego, że Lechia ma prawo pierwokupu piłkarza po zakończeniu tej rundy. Nadal nie wiadomo, czy skorzysta z tego przywileju, a i sam Jakub Wilk twierdzi, że nie wie, czy po sezonie wróci do Poznania.
Dla piłkarza niedzielne popołudnie będzie wyjątkowe w karierze. Niespełna 27-letni zawodnik grał dotychczas tylko w poznańskich klubach - zaczynał w słynnej "Trzynastce", z której przeniósł się do Lecha. Tam występował najpierw w rezerwach, a od wiosny 2005 roku był piłkarzem pierwszej drużyny Kolejorza.
Dziewięć lat Jakuba Wilka w Lechu Poznań na zdjęciach
W Lechii Jakub Wilk jest ustawiany jako lewy obrońca. Zagrał we wszystkich wiosennych meczach swojej nowej drużyny od pierwszej do ostatniej minuty. Obejrzał w nich dwie żółte kartki. W Lechu grał z numerem siedem, na koszulce Lechii ma dziewiętnastkę.
Niedzielne spotkanie rozpocznie się o godz. 14.30.
Czy padnie rekord frekwencji?
Najładniejsze gole Roberta Lewandowskiego dla Lecha Poznań