POZNAN.SPORT.PL NA FACEBOOKU - POLUB NAS, TEJ!
Gdy latem 2009 roku Grzegorz Kasprzik przychodził do Lecha, miał być bramkarzem numer jeden na lata. Zagrał w pierwszych ośmiu ligowych meczach sezonu. Wystąpił też dwa razy w europejskich pucharach: we Fredrikstad i Brugii. 25
września 2009 roku stanął w bramce Kolejorza w
Warszawie, podczas meczu z Legią. Od tamtego czasu leczył kontuzję, był rezerwowym.
Przed tym sezonem znalazł się na liście transferowej, podobnie jak Seweryn Gancarczyk i Tomasz Mikołajczak. Cała trójka została odsunięta od zespołu przez Jose Bakero. Piłkarze odrzucali kolejne propozycje rozwiązania kontraktów, na treningi jeździli do Wronek, gdzie ćwiczyli z lechową młodzieżą.
Przełom nastąpił zimą. Tomasz Mikołajczak został wypożyczony do Nielby Wągrowiec, umowę z Lechem rozwiązał też Seweryn Gancarczyk. W piątek jego śladem poszedł też Grzegorz Kasprzik.
Krzysztof Kotorowski - Hiob w bramce Lecha Poznań